Chociaż z hip hopem i rapem na codzień wiele wspólnego nie mam, to poprzez płyty, które przeglądam z perspektywy trójmiejskości, mam z nim styczność coraz częściej. Poza składami typowo nadmorskimi (chodzi mi o miejsce zamieszkania artysty) pojawiają się także kooperacje międzymiejskie z morskim pierwiastkiem. Efektem takiej współpracy jest skład RH-, który tworzą Has Hades z Warszawy i Rak Raczej z trójmiejskiego Dwa Zera. Płyta została wydana przez znaną na polskim hip hopowym rynku, wytwórnię Prosto, natomiast podkłady stworzył DJ Kebs, a całość wyprodukował O.S.T.R. To elementy dające zarys tego, że „Karty SIM” to porządnie stworzony materiał, jednak jego weryfikacja – na korzyść – następuje po włączeniu. RH- nagrali nie tylko wyróżniający się płyta, ale bogaty w różnej maści sample posklejane i budujące wielobarwną warstwę muzyczną płyty. Do tego dochodza teksty dwójki raperów, które wywołują na mnie niemałe wrażenie. Nie dość, że nie rażą banałem i nie są typową opowieścią o szarości życia, to jeszcze poruszają masę wątków w sposób ciekawy i nietypowy. Chociażby ten” „martwym wszystko jedno/najwyżej przyjdą w nocy postraszyć twoje dziecko/ono opowie ci twój sen/a ty nawet nie wysłuchasz bo będziesz grał w gta 5”, który wyłowiony od razu zwrócił moją uwagę. Hades i Rak żonglują słowami, wchodzą na pola wielu tematów i niemal w każdym wypadku wychodzą z tego obronną ręką. Potrafią być nostalgiczni, źli, dosłowni i brutalni, ale są w tym bardzo szczerzy i błyskotliwie tworzą obraz rzeczywistości używając swojego języka. Potrafią także wziąć wszystko w nawias, jak w ostatnim utworze, który odnoszą się do komentarzy internetowych na swój temat. Poza tym – podliczam – płyta trwa aż 66 minut. To 17 utworów, ale ciężko doszukać się tam słabszych momentów – wartka narracja sprawia, że bardzo dobrze się tego słucha. Dawno temu nie miałem do czynienia z takim hip hopowym wydawnictwem, które z niekłamaną przyjemnością włączyłem jeszcze raz.

[Jakub Knera]