W tym roku mija dokładnie 20 lat od powstania zespołu Brzóska de Paulus, który w 1993 roku zagrał pierwszy koncert (w poprzedniej siedzibie Klubu Żak przy Wałach Jagielońskich). Ale „Wakacje na Westerplatte” to nowy materiał, powstały w ciągu ostatnich kilku lat. Zespół jest znany z ironicznego spojrzenia, taplania się w kiczu i łączenia najróżniejszych, często zupełnie nie przystawalnych do siebie brzmień. Muzyka na tej płycie brzmi bardzo współcześnie – Paweł Mazur tworzy minimalistyczne, proste podkłady, ale brzmią one dosyć ciekawie – raz łączą się z prostym disco czy elementami techno, kiedy indziej bliżej im do elektro spod znaku Super Girl & Romantic Boys. Tekstowo Brzózka porusza szerokie spektrum. Informacja prasowa podaje, że śpiewa o „metafizyce dziejów Polski i całego świata”, co jest oczywiście ironicznym komentarzem, wskazującym niezbędny dystans, który jest potrzebny do przyswojenia tego materiału. Słyszymy teksty o tym, co nas otacza, sklejone w prosty i ciekawy sposób. Zespół trochę wchodzi w estetykę discopolo, ale nie wylewa banalnych tekstów (spisanych w formie kolaży we wkładce do plyty) – owszem są proste, opierają się na powtórzeniach, ale umiejętnie komentują kapitalizm i konsumpcję, pokazując je w krzywym zwierciadle. Brzmi to wszystko absurdalnie, śmiesznie, ale nie bezsensownie – duet wraca do totartowych czasów zlewu, miesza sacrum z profanum, ale pod pozornym bezsensem przebija się treść, podobna do tej, która znalazła się w twórczości Pawła Konnaka – wydawałoby się, że błazeńska, ale ciekawa formalnie i treściowo.

[Jakub Knera]