Spadkobiercy Ornette szaleją na polskiej wsi.

Lumpeks skupia się na muzycznym spotkaniu tradycyjnej muzyki polskiej z jazzowymi idiomami: hipnotyczne rytmy mazurków spotykają się z potężną ekspresją free improv, a grzeszne melodie oberków znajdują nowe światło w tej orkiestracji. Nie reinterpretują, ale grają po swojemu. Szukają punktów wspólnych między folkiem a jazzem: swung time, tripletowe rytmy, frenetyczne skrzypce grające jak wolny saksofon, zwracanie uwagi na szczegóły i improwizowanie.

ie można ich nazwać zespołem folkowym, ale raczej reinkarnacją kwartetu Ornette’a Colemana, improwizującego na wsi w centralnej Polsce, z innymi instrumentami w składzie. Grupa nie poprzestaje na tradycyjnych melodiach, do których przygotowuje jazzowe aranżacje. Skupiają się na detalach i unikalnym brzmieniu instrumentów, próbując je odtworzyć, grając hałaśliwie jak wiejscy skrzypkowie, dając się ponieść jazzowemu szaleństwu muzyki ludowej.

Przeczytaj recenzję: THE QUIETUS