To niebywałe wydarzenie – jedna z legend trójmiejskiej muzyki alternatywnej, po ponad dwóch dekadach doczeka się w końcu pełnowymiarowego wydawnictwa. Pancerne Rowery przypomną o sobie albumem „Wolność”. Ale nie tylko one – oprócz nich w planach są reedycje płyt innych zespołów, które w latach 80. współtworzyły Gdańską Scenę Alternatywną.

Ten pomysł to inicjatywa Requiem Records, labelu który w ramach serii wydawniczej „Archive Series” publikuje nagrania polskich artystów sceny „awangardowo-industrialnej” z przełomu lat 70–tych i 80–tych. Ich zdecydowana większość już nie istnieje. Album Pancernych Rowerów będzie pierwszym spośród trójmiejskich, która ujrzy światło dzienne. Łącznie będzie trwać ponad 100 minut, a znajdzie się na nim 17 utworów. Więcej szczegółów zdradza lider formacji, Roman Sebastyański:

Na dwupłytowym wydawnictwie znajdzie się materiał z tzw. „awangardowego” okresu zespołu, czyli lat 1981-86. Wszystkie nagrania pochodzą z mojego archiwum kilkunastu kaset magnetofonowych – niestety nie zawsze „matek”, ale raczej tych kilkukrotnie przegrywanych.

Bez wątpienia warty uwagi jest więc sam proces odnawiania i czyszczenia materiału:

Wiele osób uważa, że tamta muzyka powinna szumieć/brumieć, że to właśnie dodaje jej „smaku”. Ja świadomie wybrałem inną drogę: chciałem zrealizować naszą ówczesną wizję o brzmieniu, które dopiero dziś mogliśmy w większym stopniu osiągnąć. Razem z Karolem Schwarzem z Nasiono Records pracowaliśmy nad tym materiałem około sześciu lat – żeby wyczyścić go z różnych szumów i nadać brzmienie, które wtedy słyszeliśmy (lub do którego dążyliśmy). Pomógł nam w tym również Piotr Nykiel – inżynier dźwięku z Politechniki Warszawskiej, który jest autorem oprogramowania do tzw. rekwantyzacji, czyli nadawania muzyce cyfrowo obrabianej bardziej analogowego brzmienia. Poprosiłem go, żeby „przepuścił” mój materiał przez swoją „maszynkę”, na co chętnie się zgodził. Efekt jest świetny!

Pancerne Rowery powstały w 1981 roku – oprócz Sebastyańskiego współzałożycielem zespołó był obecny lider zespołu Apteka, Jędrzej „Kodym” Kodymowski oraz Michał „Misiek” Orlewicz. Byli wtedy nastolatkami gdyńskiego liceum i nie posiadali żadnych formalnych umiejętności muzycznych, a ich zasadniczym pomysłem było kreowanie tzw. emocjonalnych przekazów. Łącznie przez grupę przewinęło się kilkanaście osób. Zakończyli działalność w 1989 roku, a ostatecznym końcem zespołu była śmierć Michała Orlewicza w maju 1993 roku, który zginął w wypadku samochodowym z ówczesnym perkusistą Apteki, Maciejem Wanatem.

Grupa przez cały ten czas nie doczekała się płyty studyjnej, a jedynie kilku bootlegowych kaset m.in. „Live 88″. Pojedyncze utwory ukazały się na składankach: „Nikt nam nie weźmie młodości” na winylu „Gdynia” (1989) oraz „20 57 77” na kasecie „Fala II” (1988). Od momentu zawieszenia działalności, reaktywowali się tylko raz – na specjalny przegląd dawnych kapel Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej w ramach festiwalu Metropolia jest Okey w 2010 roku.

Album „Wolność” ma się ukazać w nakładzie 300-500 egzemplarzy, a jego premiera jest przewidziana na jesień bieżącego roku. Wydawnictwu będzie towarzyszyć książeczka ze zdjęciami, historią zespołu oraz krótkimi opiniami krytyków muzycznych. Płytą Pancernych Rowerów Requiem Records chce zacząć proces „odkurzania” dorobku Trójmiejskiej Alternatywnej Sceny muzycznej. Wytwórnia w planach ma wydanie także albumów Bóm Wakacje w Rzymie, Totart, DDT, a także dwóch zespołów, które są ciągle aktywne twórczo: Szelest Spadających Papierków i Wieloryb. Szczegóły na stronie wytwórni.

Poniżej fragment występu Pancernych Rowerów na festiwalu Metropolia jest Okey. Jako wokalistka wystąpiła tam Sonia Orlewicz-Zakrzewska, córka Michała Orlewicza.

[Jakub Knera]