Bardzo długo przyszło nam czekać na debiutancką płytę Bubble Chamber. Zespół, który wypracował całkiem ciekawy pomysł na swoją muzykę, wydał materiał, który został zarejestrowany już ponad rok temu. Trzyosobowy skład z założenia penetruje terytoria z okolic drum’n’bass i dubstepu przy wykorzystaniu brzmienia zespołowego, a nie jedynie sampli i bitów. Największą uwagę zwraca więc Jacek Prościński, który dwoi się i troi, żeby sekcja rytmiczna brzmiała żywo i mięsiście. To chyba największy plus Sound_A, dzięki czemu ta futurystyczna, a czasem nawet odhumanizowana płyta, nabiera pierwiastka ludzkiego, ponieważ wszystko jest tu żywą reakcją muzyków, a nie z góry zaprogramowanymi przez komputer ścieżkami. Razem z elektroniczną perkusją świetnie splatają się basowe partie Michała Góreckiego i dźwiękowe pasaże syntezatorowe w tle autorstwa Michała Miegonia. Cieszy fakt, że zespół w końcu odnalazł się w trzysoobowym składzie.

Problem z Sound_A mam jednak taki, że nie do końca jestem w stanie rozgryźć intencje, jakie im przyświecały. Zastanawiam się, na ile fakt wydawania materiału w dużej wytwórni wpłynął na jego formę – dosyć krótkich, radiowych wręcz i mocno wypolerowanych utworów (dobrze że do tego zespół zaangażował Stendka), które często w skondensowanej formie przedstawiają pomysły zespołu. Nie za bardzo jestem wstanie przełknąć „Antares“ z wstępem łudząco przypominającym muzykę do „Odysei Kosmicznej” i rozwinięciem bliskim temu z „New Error” Moderata. Kiedy więc utwory mogłyby się rozwinąć, nagle urywają się i pozostaje pewien niedosyt. Nie jestem też przekonany, po co w dwóch utworach pojawiają się wokaliści znani z muzycznych talents show, skoro wcześniej BC było wyłącznie instrumentalnym zespołem. Czuję jakby grupa bała się rozwijać swoje pomysły w dłuższych kompozycjach. A to, że takie wychodzą im najlepiej, świadczy najlepszy na albumie „Ascension“, który splata rytmiczne pomysły z gęstym basem i feerią sampli czy syntezatorów w tle. To jest Bubble Chamber w najlepszej odsłonie, ale niestety na tej płycie takiego zespołu jest bardzo mało.

Bubble Chamber, Sound_A, Sony Music Polska, 2016.

Jakub Knera