Chassis istnieje już 13 lat i stopniowo buduje swoją pozycję, idąc obraną ścieżką. „Social Disortion”, ich trzecia w dorobku płyta, od samego początku nasuwa skojarzenia z amerykańską kapelą Korn, przy czym raczej jej pierwsze, o wiele ciekawsze wydawnictwa. Z jednej strony poprzez brzmienie, mocno połamane kompozycje, wyrazisty bas, a z drugiej z powodu wokali Michała Gabryelczyka. Ale Chassis nie idzie ślepo wyznaczonym tropem, i w przeciwieństwie do Korn, w ich muzyce jest o wiele więcej rockowej przestrzeni. Zespół umiejętnie balansuje na granicy rocka i nu-metalu, zawsze wyważając między nimi równowagę. W wielu momentach mięsiste riffy potrafią zaatakować, a w tle świetnie wyróżniają się kolejne warstwy gitar, kiedy indziej Chassis zwalnia tempo i gra trochę spokojniej. Wspomniany wokal dobrze się z muzyką komponuje – tak jak ona, jest bardzo zmienny, różnorodny i ciekawie dopełnia instrumentalną warstwę. Może w kilku momentach materiał brzmi mało różnorodnie, ale Chassis udowadniają, że potrafią pomysłowo budować fabułę nagrań, zmieniając rytmikę, różnicując nacisk na ciężkie i gęste zagrania oraz bardziej przestrzenne i delikatne melodie.

Posłuchaj:
http://www.reverbnation.com/chassisofficial/songs

[Jakub Knera]