Wszystko zależy od tego do czego kto dąży. Afera w opisie na swoim Myspace (swoją drogą – mamy 2013 rok, do promowania swojej muzyki ten serwis nie jest już najlepszym miejscem) określa się mianem rock, pop punk i pop. W skrócie można napisać, że to po prostu kapela pop rockowa. Charakteryzują ją proste piosenki, zazwyczaj zamykające się w stałych strukturach „zwrotka-refren-zwrotka-refren”. I mimo że o oryginalność tu ciężko, nie brzmią jakoś przesadnie protensjonalnie. To zestaw całkiem ciekawych kawałków do radia, które zyskały by sobie także publiczność na którejś z letnich scen w mieście. Muzycznie zespół musi dopracować trochę swoje kompozycje i pomyśleć nad wokalami, bo zupełnie inaczej brzmią po angielsku i po polsku, a do tego wokalista ma ciągoty do śpiewu niczym muzycy zespołu Kowalski (czy ktoś pamięta jeszcze utwór „Marian”?). Może i po tych szlifach wtedy Afera zabrzmi lepiej, ale przy tym co robią obecnie, wątpię żeby przetrwali dłużej niż sezon – zespołów grających taki prostolinijny i niewymagający rock, jest przecież bardzo dużo.

www.myspace.com/aferamusic

[Jakub Knera]